Wiosenny turniej szachistów

Od 27 stycznia trwa turniej "Powitanie wiosny", bo choć zaczął się zimą , to skończy się wiosną. Tym razem rywalizacja toczy się w obu grupach, gdyż początkujący już nie są takimi nowicjuszami, jak w październiku. Jutro, tj. 24 marca odbędzie się siódma, przedostatnia runda, można więc pokusić się o pierwsze prognozy odnośnie triumfatorów. A tymczasem sekcja szachowa wciąż się rozrasta - liczy już 30 graczy, a następni pukają do drzwi! 

W grupie początkującej sytuacja zaczęła się zmieniać jak w kalejdoskopie. Najpierw Adam Porębski wygrywał partię za partią, potem jego wynik wyrównał Tomek Gąsienica-Mitana, aż w końcu przegonił ich zawodnik, który poczynił największe postępy - pierwszoklasista Grześ Liczko. To jedyny gracz, który dotąd nie przegrał ani raz. Na początku notował remisy, potem zaczął wygrywać z najlepszymi, w efekcie ma duże szanse na wygranie turnieju. Do grona faworytów dołączył też Kuba Słupkowski, grający z partii na partię coraz lepiej. Tuż za wyżej wymienionymi czają się Miłosz Podsiadło i Albert Kocel, którzy jeszcze nie stracili nadziei na końcowy sukces.

W grupie zaawansowanej, zwycięzcy pierwszego turnieju - Ernestowi Buczyłko - wiedzie się nieco gorzej, co wykorzystał Mateusz Witek i samodzielnie przewodzi stawce 16 graczy. Do tej pory wygrał wszystkie 5 partiii i jeśli 24 marca zwycięży w zaległym meczu z Adamem Worotniakiem, będzie na prostej drodze do wygrania całego turnieju, ponieważ w ostatnich dwóch rundach nie trafi już na nikogo ze ścisłej czołówki. Wiceliderem jest Rafał Wieczorek, a największe szanse na podium ma jeszcze czterech następnych w klasyfikacji zawodników.

Zakończenie turnieju w obu grupach - w piątek 31 marca. A po przerwie świątecznej będziemy się już przygotowywać do udziału w drugim zewnętrznym turnieju, który odbędzie się w Nowym Targu w dniach 22 - 23 kwietnia. Wystartuje w nim cała grupa zaawansowana.


powrót